|
tymczasowa kwatera rebeliantów kto ma wiedzieć, ten wie - pozdro dla kumatych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/88
|
Wysłany: Czw 17:21, 20 Lip 2006 Temat postu: henry mccullough |
|
|
czy on czasem nie grał z the pogues? pytanie mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
T.R.
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/88
|
Wysłany: Czw 17:30, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie kazdy irlandzki pijak musial grac w the pogues
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
franek
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/88
|
Wysłany: Czw 18:06, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Prawde mowiac to nie slyszalem o nim nigdy z tego co wyczytalem to dosc znany muzyk ale nigdzie nic pisza coby gral z pougsami. Znalazlem taka oto ciekawostke:
In 1998 McCullough went to Poland, where he rehearsed with a band of Polish musicians for an upcoming tour. After the tour, they went into a recording studio and recorded a ‘live’ album which was released as Blue Sunset. This was followed by a further successful Polish tour. On returning home, McCullough recorded and released Failed Christian, a song that has since been covered by Nick Lowe on his album, Dig My Mood. In 1999, his beloved and invaluable cherry red 1963 Gibson ES335 guitar went missing during a flight from Warsaw to London. To date, it has never been recovered.
PS
Cos ty za Andrzej, czyzby Andrzej T.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Polska77
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/88
|
Wysłany: Czw 18:52, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | n 1999, his beloved and invaluable cherry red 1963 Gibson ES335 guitar went missing during a flight from Warsaw to London |
hahahahahahahahahahahahahahahahahah co za ciołek gitare na bagaż oddać hahahahahahahahahahahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
franek
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/88
|
Wysłany: Czw 19:33, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, tak samo pomyślałem. I to jeszcze Gibsona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Z_Kwatery_Głównej
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/88
|
Wysłany: Czw 19:45, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | cherry red 1963 Gibson ES335 guitar |
to stracił chłopak przynajmniej jakies 10 000$, pytanie dlaczego skoro on ja zgubił to ja jej nie znalazłem, bo to oprócz SG mój ulubiony model
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|